od Dziśki,
co kiedyś drogę nową wskazała:
życie
czymze jestes?
jak nie bólu rzeką
jak nie łez padołem
życie
budowane w trudzie
z mozołem
zycie
czemuz nie jestes
rózami usłane
słodkie
lekkie
przyjemne
lecz krwia umazane
zycie
przezyc cie trzeba
taka karma moja
gdzies tam w oddali
jest pewnie ostoja
daleka droga jeszcze
kolcami nabita
kamieniami usłana
kłodami zastawiona
ale isc trzeba
przed siebie
z mozołem
pomimo lez tylu
z podniesionym czołem
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz